Nogat Malbork - strona nieoficjalna

Ruch Gościszewio - Nogat Malbork 5:0 (2:0)
Ciężko jest napisać cokolwiek o takim meczu, nawet dzień później, gdy emocje pomału opadają. 
W pierwszej połowie meczu zawodnicy z Malborka byli równorzędnym rywalem dla rozpedzonego od początku sezonu Ruchu. Kilka dobrych okazji z obu stron, jednak skuteczność gości zostawiała wiele do życzenia...
Gospodarze oba gole strzelili po prezentach malborczyków. Takie błędy nie powinny przytrafiać się w takim meczu. 
Nogat dobrze wykonywał stałe fragmenty i tylko dobra postawa bramkarza Ruchu zapobiegła stracie gola przez miejscowych. 
W drugiej połowie 10 minut wyrównanej walki, szybka kontra Gościszewian i trzecia bramka, która kompletnie podcięła skrzydła przyjezdnym i stało się faktem, że choćby punkt dla Nogatu jest poza zasięgiem. Czwarta bramka to czwarty karygodny błąd całej defensywy Nogatu. Chwilę później było już 5:0...
Nie tak to miało wyglądać, Nogat musi zapomnieć jak najszybciej o tym meczu i koncentrować się już na następnych. Bo w sobotę do Malborka przyjeżdża Real M!